Porady biznesowe

Zarządzanie wiedzą, zarządzanie transformacją: zrównoważony rozwój zaczyna się w umysłach

Mikro Porady: Profesor Jan Jonker - Nijmengen School of Management w Holandii

Często w dyskusjach o zrównoważonym rozwoju pojawiają się niewłaściwe argumenty.

Po pierwsze, kiedy podkreśla się, że zrównoważony rozwój kosztuje; to w zasadzie najczęściej spotykana opinia. To zupełnie zrozumiałe, bo jeśli zacznie się liczyć, dosłownie z „kalkulatorem ręku”, argument ten traci sens. Wiele osób ma przekonanie, że zrównoważony rozwój, przechodzenie na „zielony biznes”, to działania czysto marketingowe. Drugi taki argument mówi, że firmy, które wdrażają strategię zrównoważonego rozwoju robią to w ramach filantropii. To również bardzo dziwny argument. Mówienie: „jesteśmy dobrzy dla społeczeństwa” – jest bardzo sztuczne. Ale można rozumować inaczej: za 5 lat cena ropy podwoi się albo potroi, prowadzę firmę transportową, wykonuję milion kilometrów rocznie, mam zatem poważny problem związany z moim przyszłym funkcjonowaniem.

Zarzdzanie-wiedz-zarzdzanie

Oczywiście, istotny jest też wpływ na środowisko, emisje spalin, źródła surowców itd., o tym wszystkim mówią instytucje Unii Europejskiej. Zrównoważony rozwój jest więc istotny z punktu widzenia strategii. Trzeba zacząć od prostych rozwiązań już teraz i rozwiązywać tego rodzaju problemy, to jest punkt wyjścia. Niestety wiele firm genialnie uprawia greenwashing. Jest wiele branż, które nie mają interesu w przechodzeniu na zielone technologie, więc tylko udają, że są „zielone”. To też jest przykład niewłaściwej motywacji. Jeśli spojrzeć na rozwój innowacji, przez bardzo długi czas zajmowaliśmy się innowacjami w sferze produktów. Wraz z pojawieniem się technologii komputerowych zaczęliśmy myśleć o innowacjach w odniesieniu do systemów i sieci połączeń. To, co interesujące obecnie to to, że mamy produkty, technologie, wiedzę i sieć powiązań umożliwiającą połączenie tych zasobów.

Przez ostatnie 5-10 lat, krok po kroku uczyliśmy się sztuki łączeni elementów. Moim zdaniem innowacje oznaczają umiejętność łączenia, a nie wynajdowania rzeczy. Czyli nie chodzi już tylko o odkrycie nanotechnologii, ale o umiejętność połączenia jej z biologią i medycyną, albo o połączenie technologii ICT z edukacją, technik komputerowych z wytwarzaniem energii, wszystkiego, co da się efektywnie połączyć.

Priorytetem staje się interdyscyplinarność – trzeba niemalże zniszczyć dyscyplinarność. Nie chodzi o porzucenie rozwijania wiedzy w ramach konkretnych dyscyplin, ale zrozumienie, że dyscyplina, którą tworzymy, bez możliwości połączenia z innymi dyscyplinami =, jest prawie bezwartościowa. Chodzi o interdyscyplinarność i umiejętność łączenia. Trend ten został zapoczątkowany jakieś 15 lat temu i jest to bardzo złożony proces. Podróżując – odwiedzamy różne muzea techniki i przemysłu. Zabawne jest to, że w każdym można odnaleźć te same rzeczy, tyle, że każdy naród uważa, że to on wynalazł je jako pierwszy. Trudno jest zatem stwierdzić, gdzie i kiedy zaczynają się innowacje.

To co jest charakterystyczne dla obecnych czasów to to, że możliwość łączenia rozwija się szybciej niż same produkty. Można zadać proste pytanie: „Dlaczego nie połączyć komputera z butelką?” – żeby np. automatycznie skanować towary w sklepie? Takie pytanie być może brzmi śmiesznie w piątkowe popołudnie, ale już w poniedziałek ktoś może zrobić z tego biznes. Zrównoważony rozwój w tym kontekście przypomina tkanie dywanów – wplatamy jego elementy w procesy innowacji.

Zrównoważony rozwój to nie jest rzecz sama w sobie, jakaś statyczna konstrukcja… to raczej rodzaj inteligencji, który determinuje sposób, w jaki wytwarzamy i użytkujemy rzeczy. Na przykład mini laptopy – pierwotnie miały to być komputery dla ubogich, ale czasem stały się przebojem na europejskim rynku tanich komputerów i oderwały się od wstępnej koncepcji. Istnieją teraz na przykład samodzielne generatory energii na bazie paneli słonecznych stosowane w Afryce – to jedno urządzenie jest samowystarczalne, a pozwala jednocześnie dostarczyć prąd do telewizora, lodówki, komputera… Tego rodzaju innowacje powstają tylko dlatego, że ktoś wpadł na pomysł połączeni elementów, które wcześniej nie były łączone.

Ważnym procesem we „wplataniu” zrównoważonego rozwoju w system światowej gospodarki może być zarządzanie wiedzą. Ważne jest, aby ludzie wychodzili poza swoje ograniczenia i potrafili zakomunikować: „ja mam coś i ty masz coś, a jeśli połączymy te dwie rzeczy stworzymy coś zupełnie nowego”. Takie odkrycia mogą waśnie prowadzić do nowych biznesów. To jest zarządzanie wiedzą, ale to jest również zarządzanie transformacją.

Nowe rzeczy powstają tylko jeśli łączy się ludzi i umożliwia im interakcję. Warto przekonać ludzi, że innowacje są możliwe. Ludzie nie są wychowywani w takim przekonaniu.

I trzeba ich zebrać razem, skontaktować ich. Trzeba promować dialog, rozmowę, interakcje, budować zaufanie. Potem wystarczy znaleźć jakiś projekt, jakiś jeden choćby niewielki problem i zainspirować ludzi do rozwiązania go. Większość ludzi sama z siebie nie włączy się w taki proces. Okazję do innowacji trzeba poczuć, a nie zobaczyć – proces intelektualny jest tu oczywiście bardzo ważny, ale to trzeba poczuć, zrozumieć, że coś można zmienić, stworzyć. Znam firmę, która produkuje opony z odzyskanych zużytych opon. Wcześniej w ogóle nie myśleli o wykorzystaniu recyklingu w procesie produkcji, a teraz stali się ekologiczną firmą. W ten sposób właśnie ludzie się uczą – eksperymentując. Niewiele osób może sobie wyobrazić nowy system zanim nie zacznie eksperymentować, rozwijać coś nowego. Zatem zarządzanie transformacją wymaga zebrania ludzi, pokazania im możliwości, zainspirowania do rozpoczęcia nawet niewielkich projektów, a kiedy te projekty zrodzą coś nowego – ludzie poczują się wynalazcami. Ważne jest inspirowanie ludzi, pokazywanie szans, usuwanie barier (tam, gdzie to możliwe). 90% sukcesu zależy od tego, co jest w głowie, a nie od tego na co zezwala prawo czy regulacja. Większość ludzi po prostu nie korzysta ze swojego intelektu jeśli chodzi o innowacje. Rutynowo wykonują pewne czynności, produkują w kółko to samo i nie potrafią sobie wyobrazić innego systemu. Dlatego największe bariery są w umysłach….a nie w technologii.

Autorka: Natalia Ćwik - Forum Odpowiedzialnego Biznesu,

26 października 2010 r. na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego profesor Jan Jonker z Nijmegen School of Management w Holandii wygłosił wykład pt. „Sustainability: Yesterday, Today & Tomorrow”. Profesor Jan Jonker przyjechał do Polski na zaproszenie Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

Przykładowe rodzaje finansowania działalności

Przedsiębiorco,

jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą bądź dopiero rozważasz jej rozpoczęcie, istotną dla Ciebie kwestią jest uzyskanie wsparcia finansowego, ułatwiającego Ci rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej bądź wparcie jej rozwoju. W załączonym poradniku prezentujemy najbardziej popularne formy wsparcia i dotacji.

Wśród możliwych form wsparcia możesz odnaleźć m.in.

  • kredyty gotówkowe Bank Gospodarstwa Krajowego;
  • dotację m.in. z środków europejskich;
  • leasingi operacyjne.

Ponadto, jeżeli poszukujesz form wsparcia finansowego Twojej działalności, powinieneś rozważyć także współpracę z tzw. aniołem biznesu, czyli inwestorem umożliwiającym Ci rozpoczęcie prowadzenia działalności bądź jej rozwój poprzez oferowane wsparcie finansowe w postaci swojego prywatnego kapitału.

Najprostszą drogą na pozyskanie anioła biznesu jest zwrócenie się do instytucji zrzeszającej osoby chętne do inwestowania w perspektywiczne projekty. W Polsce jedną z najstarszych i najpopularniejszych instytucji tego typu jest PolBAN Business Angel Club z siedzibą w Bydgoszczy i biurem w Warszawie.

O aniołach biznesu więcej możesz przeczytać w poniższym linku:
https://mikroporady.pl/slownik-pojec/aniol-biznesu

Ponadto, warto rozważyć zasilanie kapitału przedsiębiorstwa w zamian za objęcie akcji przez fundusz Venture Capital, o którym więcej możesz przeczytać tu: https://mikroporady.pl/slownik-pojec/venture-capital.

Kolejną formą wsparcia wewnętrznego jest tzw. franchising czyli sprzedaż towarów, usług lub technologii, oparta na ścisłej współpracy pomiędzy prawnie i finansowo odrębnymi i niezależnymi przedsiębiorstwami, franczyzodawcą i jego indywidualnymi franczyzobiorcam.

Patrz szerzej: https://mikroporady.pl/slownik-pojec/franchising

Poniżej przedstawiamy tabelę, w której porównaliśmy różne dostępne na rynku formy wsparcia działalności gospodarczej.


Pobierz poradnik

Pamiętaj:
Wpisz nasz KRS 0000318482 w Deklaracji Podatkowej Twój e-PIT
Dziękujemy!

Czy wiesz, że aż 96% mikro firm zapewnia 75% wszystkich wpływów z podatków i wytwarza 51% zysku gospodarki kraju?

A tylko niewielkiej liczbie udaje się utrzymać na rynku dłużej niż rok bez dostatecznej wiedzy i znajomości przepisów.

A czy wiesz, że...

Ty też możesz coś zrobić, abyśmy mogli dalej działać i skutecznie Cię wspierać?

KRS 0000318482

Przejdź do Twój e-PIT