Komentarz #20: Dowód sprzedaży podczas dokonywania reklamacji - paragraf 9

Umowa o dropshipping

Przepisy dotyczące sprzedaży konsumenckiej dają prawo reklamowania towaru w ciągu dwóch lat od wydania rzeczy. Reklamacja musi zawierać pewne istotne informacje, np. informacje o produkcie, datę zgłoszenia, opis niezgodności z umową lub wad itd. Na złożoną reklamację sprzedawca ma odpowiedzieć w ciągu 30 dni. W celu udowodnienia, iż faktycznie kupiliśmy towar od danego sprzedawcy nie jest konieczne posiadanie paragonu. Dowodem sprzedaży może być kopia paragonu (także zdjęcie), karta gwarancyjna ze stemplem sklepu, potwierdzenie zapłaty, e-mail ze sklepu, a nawet zeznanie świadka.

Takie stanowisko prezentuje m.in. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 26 października 2012 r. sygn. akt XVII AmC 3998/12 - „Realizacja uprawnienia nie jest uzależniona od przedłożenia paragonu bądź faktury VAT. Dokumenty te posiadają walor dowodu księgowego, potwierdzającego zdarzenie sprzedaży i przyjęcie określonej kwoty tytułem zapłaty. Dowody te służą przede wszystkim w celu ustalenia rzeczywistego obrotu sprzedawcy na potrzeby prawa podatkowego. Ale nie jest to jedyny środek dowodzenia na wypadek ustalenia istotnej okoliczności tj. faktu zakupu określonego towaru od określonego przedsiębiorcy. Konsument w procesie może dochodzić swojego uprawnienia przy zastosowaniu również innych środków dowodzenia o których mowa w przepisach kodeksu postępowania cywilnego (przesłuchanie świadków, zeznania stron, dokumenty w postaci przelewów z rachunku bankowego konsumenta, księgi rachunkowe przedsiębiorcy).

Oczywiście posiadanie paragonu bądź faktury wystawionej przez sprzedawcę, stawia konsumenta w ewentualnym sporze, na pozycji korzystniejszej w dowodzeniu obowiązków leżących po stronie sprzedawcy w związku z nabyciem u niego towaru, ale nie wyłącza dochodzenia tego uprawnienia, jeżeli tych dokumentów określonych w kwestionowanym postanowieniu nie posiada. Konsument ma prawo realizować swoje uprawnienie w pierwszej kolejności przez pisemne wysłanie zawiadomienia o niezgodności towaru z umową, a kwestionowany zapis uzależnia ustosunkowanie się do tego żądania przez sprzedawcę pod warunkiem, że konsument przedłoży oczekiwane dokumenty. Co jednoznacznie sprowadza się do wniosku, że brak paragonu lub faktury eliminuje konsumenta z dochodzenia swych uprawnień na drodze przedsądowej, co jest znacznym dla niego utrudnieniem."